Temat szczepień dzieci często pojawia się w mediach i opowiadają się przeciwnicy tego rozwiązania. Jak argumentowali? Przyjrzyjmy się bliżej problemowi szczepienia dzieci – niektóre poglądy przeciwników rozwiązania są niezbędne lub niepotrzebne.
Jakie działanie ma szczepienie dziecka?
Zadaniem szczepionki jest budowanie pamięci szczepionki w organizmie. Antygen jest wprowadzany do organizmu, powodując natychmiastową odpowiedź układu odpornościowego. Najpierw wykrywa zagrożenie. Następnie niszczy go. Jeśli ten rodzaj zakażenia wystąpi w przyszłości, organizm poradzi sobie z nim w krótszym czasie, najpierw rozpozna, a następnie zneutralizuje, ponieważ ta szczepionka ma już wtórną funkcję immunologiczną. Gdyby nie ona, przebieg choroby zakaźnej stałby się bardziej burzliwy, ale także powikłania, takie jak głuchota, zapalenie mięśnia sercowego, mózg, zapalenie opon mózgowych i posocznica.
Czy warto przecierpieć ból igły szczepionki?
Jeśli z jednej strony narasta ryzyko powikłań związanych z rozprzestrzenianiem się choroby zakaźnej, z drugiej strony kumulują się bezpośrednie skutki szczepienia (np. Gorączka, ból i zaczerwienienie w miejscu nakłucia, zmartwienie, płacz), urządzenie będzie wyraźnie pokaże, co jest ważniejsze dla bezpieczeństwa naszych dzieci. Dlatego argument, że szkodliwość szczepienia zwiększa ból spowodowany szczepieniem, zostaje utracony z powodu możliwego niebezpieczeństwa, że system immunologiczny nie zostanie wyposażony w pamięć o szczepieniu i wtórną odporność.
Co jest głównym argumentem antyszczepionkowców?
Reakcje i działania niepożądane obserwowane po szczepieniu mają różny stopień nasilenia. Jeśli jednak skorelujemy liczbę takich incydentów (139 przypadków w 2014 r.) Z 350 000 dzieci zaszczepionych każdego roku, prawdopodobieństwo ich wystąpienia jest bardzo niskie. Prawdopodobieństwo zapalenia mózgu jest jeszcze niższe, ponieważ wynosi od 1 do 1 000 000.
Jak duża jest skuteczność szczepionek?
z powodu obowiązkowego szczepienia nasze dzieci nie są już zagrożone przez zniekształcone kończyny i nie ma już ryzyka świnki z powodu niebezpiecznych powikłań (w tym zapalenia jajnika i sadu, serca, stawów i opon mózgowych). Najmłodsze pokolenie dowie się o przypadkach świnki i polio w podręcznikach akademickich – ze względu na potrzebę szczepienia. Co ciekawe, w porównaniu ze świnką wprowadzono je dopiero niedawno, ponieważ w 2004 r. I ich wzorach do naśladowania konieczność i skuteczność ich zarządzania była oczywista. Nadal oczekuje się, że uda się opracować skuteczną szczepionkę przeciwko wciąż śmiertelnym chorobom.
Dodaj swój komentarz