W dobie internetowej natychmiastowości liczba zadań, które nas obciążają jest niekiedy niemożliwa do wykonania. Próbujemy wykonywać wiele rzeczy w tym samym czasie, aby być w stanie ukończyć projekt. Każdy dzień jest pełen stresu, perfekcjonizmu i gorączkowości. Wzrasta presja sprawiając, że ciągle jesteśmy poddenerwowani i łatwo u nas o wybuch złości. Przechodzimy przez tydzień na automacie byle by do soboty. Ignorujemy własne potrzeby, choćby tak kluczowe jak sen. Utrzymanie kruchej harmonii pomiędzy rodziną, pracą a realizacją swoich ambicji staje się coraz bardziej skomplikowane. W dodatku u Twojego boku zjawia się małe dziecko z następną potrzebą: Tato/Mamo, pomożesz mi…? Widzisz swojego szkraba, który właśnie skończył lekcje baletu, a już pędzi na angielski. Przyglądasz się i zastanawiasz: Czy jestem porządnym rodzicem? Czy troszczę się o jego rozwój? Czy dziecko ma wszystko czego potrzebuje?
Duża część z nas z biegiem czasu i rozwoju naszych pociech zaczyna kwestionować swoje metody rodzicielskie. Mamy wrażenie, że jesteśmy osądzani przez środowisko, członków rodziny oraz znajomych. Jeżeli przedwcześnie postawimy za wysokie postulaty naszym dzieciom, może doprowadzić je do tzw. “wyścigu szczurów”, czyli bezwartościowej i pozbawionej sensu pogoni za sukcesem. Nowy rok to odpowiedni czas do przemyśleń nad naszymi sposobami wychowawczymi. Zamiast nakładać zbyt wiele niepotrzebnych i nieinteresujących naszych szkrabów obowiązków i zajęć, lepiej zapytać się czego oni dokładnie pragną i czym są zainteresowane.
Sugerujemy, aby stać się bardziej świadomym rodzicem
POZNAJ SIEBIE
Poznaj siebie. Czym się kierujesz w życiu? Jakie są twoje plany i czy je spełniasz? Jak się prezentujesz? Czy prowadzisz się wartościami, które są dla ciebie w życiu najważniejsze?
Skup się na tym, co obecnie odgrywa główną rolę w Twoim życiu i Twoich dzieci. Zobacz, jakie emocje biorą nad tobą górę, a przyda się to w spostrzeżeniu różnicy przestrzeni Twojej i Twojej pociechy. Aby zostać uważnym obserwatorem, powinieneś mieć otwartą głowę, żebyś nie osądzał bezpodstawnie ludzi. Niestety na świat nie dostajemy się z mapą i kompasem, musimy sami znaleźć swoją drogę życia. Na początek dokładnie zapoznaj się ze swoją, a potem pomóż ją odszukać swojemu dziecku.
BĄDŹ DLA DZIECKA.
Spędzaj z nim czas minimum jedną godzinę na dzień. Nasza pociecha wymaga nieustannego zainteresowania, a czasami wypada, że w gorączce czasu zdarza się te potrzeby zaniedbać. Powinniśmy je zapewniać, iż nie są one dla nas tylko obowiązkiem, a najważniejszymi istotami w naszym życiu. Każde dziecko, niezależnie od wieku, musi czuć akceptację ze strony rodzica, a przede wszystkim ich obecność w życiu.
STAŃ SIĘ WYROZUMIAŁYM OPIEKUNEM
Skorzystaj ze swojej dużej znajomości życia. Nie mniej jednak nie zapominaj, że nie zawsze musisz znać odpowiedź na to co jest najlepsze dla Twojego dziecka. Doceniaj kiedy wyraża własne stanowisko i jest w stanie go bronić.
Nie jest to jednak równoznaczne z przyzwoleniem na niechciane zachowania. Wprost przeciwnie, wiedza o tym umożliwia spojrzeć na sytuację z innej perspektywy i odszukać drogę, dzięki której obie strony są na wygranej pozycji. Pozwala to na stworzenie przejrzystych zasad, dostosowanych do wieku i rozwoju dziecka.
Pozostań sobą
Nie staraj się na siłę odgrywać roli matki czy ojca, dziecko to wyczuje. Maluchy uczą się głównie poprzez naśladowanie, poczynania rodziców są dla nich modelem, drogowskazem. Szkraby lubią wiarygodność i naturalność w zachowaniu innych. Czytelnie przekazuj to, co dla Ciebie jako rodzica, stanowi priorytety. Mów o faktach i powołuj się na to co rzeczywiście myślisz. W rozmowach wystrzegaj się generalizacji, niepotrzebnej krytyki czy ośmieszania. Zestawianie dziecka z innymi, czy wyśmiewanie to łatwa ścieżka do zniszczenia dobrej relacji.
Nie kopiuj mechanicznie wzorców wyniesionych z domu. Postępuj uważnie. Używaj tych, które rozwijają i poszukuj świeżych pomysłów. Na koniec dnia to właśnie relacja z twoim dzieckiem jest tym co się naprawdę liczy.
Potrzeba bezwarunkowej miłości jest zakorzeniona głęboko w nas. Twoje czyny powinny wypływać z głębi serca. Zdanie sobie sprawy i umiejętność docenienia odmienności naszego dziecka pozytywnie wpłynie na jego rozwój i pozwoli mu wykorzystać drzemiący w nim potencjał.
Dodaj swój komentarz